Zaliczanie przejazdów do czasu pracy
Pracownicy mobilni to specyficzna grupa zatrudnionych, gdyż w celu realizacji swoich obowiązków służbowych muszą oni permanentnie się przemieszczać. Odbywanie wielokrotnych podróży w ramach miejsca pracy obejmującego pewien obszar w znaczeniu geograficznym to stały element ich pracy, przez co sporadycznie przebywają oni w zakładzie pracy. Jest to powodem licznych wątpliwości z zakresu czasu pracy tych pracowników dotyczących tego, czy zalicza się do niego okresy poświęcone na niezbędne przejazdy. Problem ten nie jest nowy, gdyż powszechnie obowiązujące przepisy nigdy nie udzielały jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, jak kwalifikować przejazdy pracownika mobilnego w ramach obszarowo określonego miejsca pracy. Wyjątkiem od tej zasady są kierowcy, dla których czas prowadzenia pojazdu jest czasem pracy, niemniej przepisów ustawy szczególnej, określającej zasady planowania i rozliczania czasu pracy przedstawicieli tej grupy zawodowej nie można stosować wobec pozostałych pracowników mobilnych, pomimo licznych analogii dotyczących sposobu wykonywania pracy.
Koncepcja zaliczania niezbędnych przejazdów pracowników mobilnych do czasu ich pracy wynika z orzecznictwa Sądu Najwyższego, m.in. z wyroku z 3 grudnia 2008 r. (sygn. akt I PK 107/08, OSNP 2010/11-12/133). Na jego łamach uznano, że jeśli przedstawicielowi handlowemu nie zapewniono miejsca, w którym mógłby rozpoczynać i kończyć pracę, jego biurem jest miejsce zamieszkania. W efekcie jego czas pracy biegnie od momentu wyjazdu z domu do pierwszego kontrahenta do chwili powrotu do miejsca zamieszkania po zakończeniu ostatniego spotkania handlowego. Za wliczeniem czasu powrotu do miejsca zamieszkania do czasu pracy przemawia w tym przypadku fakt sporządzania po powrocie do domu raportów z wizyt handlowych, przesyłanych następnie pracodawcy lub wykonywanie przez pracownika innych czynności administracyjnych. Wniosek o konieczności wliczania czasu przejazdów do czasu pracy pracowników mobilnych został podtrzymany w wyroku z 27 stycznia 2009 r. (sygn. akt II PK 140/08), w którym Sąd uznał, że jeśli do podstawowych obowiązków podwładnego należy bezpośredni kontakt z klientem, z czym wiążą się przejazdy do umówionych miejsc spotkań, prowadząc służbowy samochód pracownik pozostaje w dyspozycji pracodawcy i wykonuje pracę. Sąd podniósł jednocześnie, że definicji czasu pracy nie można ograniczać wyłącznie do czynności enumeratywnie wymienionych w zakresie obowiązków przypisanym do zajmowanego stanowiska pracy.
Przykład |
Pracodawca prowadzący firmę produkcyjno-handlową z siedzibą w Warszawie zatrudnił handlowca na region obejmujący województwa pomorskie oraz zachodniopomorskie. Firma nie miała tam oddziału, więc pracownik wykonywał zadania biurowe w miejscu zamieszkania, większość czasu poświęcając jednak na spotkania z kontrahentami, odbywane w terenie. Choć pracownik raportował pracodawcy fakt, że z uwagi na obszar pracy stale wykonuje ją w wymiarze 10-11 godzin na dobę, w ewidencji czasu pracy rejestrowano 8-godzinne dniówki, nie wliczając do czasu pracy przejazdów między miejscem zamieszkania, a miejscami kolejnych spotkań, ani czasu powrotu.
Takie działanie jest nieprawidłowe, gdyż przejazdy te były niezbędne dla wykonywania pracy, a wobec niezapewnienia pracownikowi miejsca, które można by traktować jako zamiejscowa siedziba pracodawcy, funkcję jego biura spełniało miejsce zamieszkania. W związku z tym, do czasu pracy pracownika należy wliczyć czas niezbędny na dojazd do pierwszego kontrahenta, przejazdy pomiędzy miejscami spotkań oraz czas powrotu do miejsca zamieszkania.
Jeśli nie znalazłeś informacji, której szukasz, wejdź do serwisu | ||
www.Czas-Pracy.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
20.11.2024 (środa)
16.12.2024 (poniedziałek)
DRUKI
Darmowe druki aktywne
WSKAŹNIKI
Bieżące wskaźniki wraz z archiwum
KALKULATORY
Narzędzia księgowego i kadrowego
PRZEPISY PRAWNE - Prawo pracy
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
FORUM - Prawo pracy
Forum aktywnych księgowych i kadrowców
|