Czas pracy
Przepisy międzynarodowe zajmują się czasem prowadzenia pojazdu, przerwami i odpoczynkami, nie definiując pojęcia czasu pracy kierowców. Z tego względu, niezależnie od rodzaju wykonywanego przewozu, należy się w tym przypadku odwołać do normy art. 6, uzupełnionej przez art. 10 ustawy o czasie pracy kierowców. Na stosowanie ww. przepisów nie wywiera wpływu rodzaj prowadzonego pojazdu, gdyż znajdują one zastosowanie do wszystkich kierowców zatrudnionych na podstawie stosunku pracy. Zostało to potwierdzone przez Główny Inspektorat Pracy w stanowisku z 16 października 2007 r. (nr pisma: GNP-302-4560--464/07/PE), w którym stwierdzono, że ustawę stosuje się do wszystkich kierowców zatrudnionych na umowę o pracę, odbywających przewozy drogowe w rozumieniu rozporządzenia (WE) nr 561/2006. Zgodnie z definicją zamieszczoną w art. 4 lit. a tego aktu prawnego, przewozem drogowym jest każda podróż odbywana w całości lub w części po drogach publicznych przez pojazd, z ładunkiem lub bez, używany do przewozu osób lub rzeczy. W ocenie Inspekcji Pracy fakt, iż definicja ta nie odnosi się w ogóle do rodzaju pojazdu wskazuje jednoznacznie, że ustawę stosuje się również do kierowców pojazdów osobowych oraz lekkich (do 3,5 tony) pojazdów dostawczych.
Ważne: Czas pracy kierowcy jest pojęciem szerszym niż czas prowadzenia pojazdu, które stanowi zaledwie jedną z jego części składowych. Obejmuje on okres od rozpoczęcia do zakończenia pracy przez kierowcę, a zaliczeniu w jego poczet podlegają wszelkie czynności podejmowane w związku z wykonaniem przewozu drogowego. |
Do czasu pracy kierowców zalicza się również:
- załadunek i rozładunek pojazdu oraz nadzór nad tymi czynnościami,
- nadzór i pomoc wsiadającym i wysiadającym pasażerom,
- czynności spedycyjne,
- obsługę codzienną pojazdów i przyczep,
- inne prace służące wykonaniu zadania służbowego lub zapewnieniu bezpieczeństwa osób, pojazdu i ładunku,
- niezbędne formalności administracyjne oraz
- czas poświęcony na utrzymanie pojazdu w czystości.
Czas prowadzenia pojazdu jest zaliczany do czasu pracy od momentu wyjazdu z miejsca jego stałego postoju (por. wyrok Sądu Najwyższego z 19 lutego 2007 r., sygn. akt I PK 232/06, OSNP 2008/7-8/95). Ma to szczególne znaczenie w przypadku pracodawców, którzy wyrażają zgodę na parkowanie przez kierowców pojazdów na terenie prywatnych posesji. W takim przypadku wyjazd przez kierowcę za bramę własnego podwórka mający na celu wykonanie zadania przewozowego zleconego przez pracodawcę powoduje, że rozpoczyna on wykonywanie swoich obowiązków służbowych, więc jego czas pracy zaczyna biec. Należy to uwzględnić, w przypadku rozpoczynania i kończenia zadań przewozowych na tzw. kwaterach, gdyż ewentualne przekroczenia wiążą się z dodatkowymi kosztami.
Poza czasem pracy w ścisłym tego słowa znaczeniu, art. 6 ust. 2 ustawy o czasie pracy kierowców wyróżnia okresy pozostawania przez kierowców w gotowości do wykonywania pracy poza przyjętym rozkładem oraz okresy dyspozycji, które przy spełnieniu pewnych warunków również podlegają zaliczeniu do czasu pracy kierowców-pracowników. Ich kwalifikacja jest ściśle powiązana z pozostawaniem przez kierowcę na stanowisku pracy, czyli w miejscu, w którym wykonuje on czynności związane bezpośrednio z wykonywanym przewozem. Stanowiskiem pracy jest więc zarówno pojazd, który kierowca prowadzi, siedziba pracodawcy, inne miejsca, w których pracodawca prowadzi swoją działalność oraz wszystkie miejsca związane z wykonywanym przewozem (art. 2 pkt 4 ustawy o czasie pracy kierowców).
Przykład |
Kierowca zatrudniony przez pracodawcę w Gdyni otrzymał zadanie wyjazdu z bazy transportowej w Żukowie do magazynów pracodawcy w Mławie, a następnie dostarczenia towaru do kontrahenta w Krakowie. Przed wyjazdem kierowca musiał się stawić w siedzibie firmy w Gdyni celem pobrania dokumentów przewozowych. W takim przypadku stanowisko pracy kierowcy obejmuje siedzibę pracodawcy w Gdyni, bazę transportową w Żukowie, magazyny w Mławie oraz siedzibę kontrahenta w Krakowie, a w trakcie przejazdów między tymi miejscami również prowadzony przez kierowcę pojazd.
Stanowiska pracy kierowcy nie należy mylić z jego miejscem pracy, gdyż są to różne pojęcia. Miejsce pracy kierowcy-pracownika jest elementem zawartej z nim umowy, a sposób jego określenia powinien odzwierciedlać obszar, na którym faktycznie wykonuje on przewozy. W praktyce oznacza to, że miejsce pracy kierowcy jest stałe, a jego zmiana wymaga modyfikacji treści umowy zawartej z pracownikiem, w przeciwieństwie do stanowiska pracy, które będzie się zmieniać w zależności od wykonywanego przez kierowcę przewozu.
W tym kontekście łatwiej zrozumieć gotowość do wykonywania pracy, czyli pozostawanie przez kierowcę na stanowisku pracy poza przyjętym rozkładem czasu pracy, gdy moment podjęcia pracy oraz czas tego oczekiwania nie są kierowcy znane w momencie rozpoczęcia zadania.
Przykład |
Kierowca wykonujący przewozy towarowe wyruszył w poniedziałek o 800 z Rzeszowa do magazynów pracodawcy znajdujących się pod Warszawą, celem przyjęcia ładunku i realizacji przewozu do kontrahenta z Monachium. Po dotarciu do Warszawy o godzinie 1400 okazało się, że przesyłka nie jest jeszcze gotowa, a okres oczekiwania kierowcy na załadunek przeciągnął się do 1900. Sam załadunek zakończył się o 2100, kiedy to kierowca rozpoczął korzystanie z odpoczynku dobowego. Okres od 1600 do 2100 przypadał poza rozkładem czasu pracy kierowcy, obejmującym godziny od 800 do 1600, więc powinien być zaliczony do czasu pracy jako okres pozostawania w gotowości do podjęcia pracy. Kierowca pozostawał bowiem na stanowisku pracy, a czas oczekiwania nie był mu znany w momencie rozpoczęcia zadania.
Pozostawanie w dyspozycji pracodawcy jest okresem podobnym do gotowości z tą różnicą, że kierowca nie musi pozostawać na swoim stanowisku pracy. Warunkiem zaliczenia okresów dyspozycji do czasu pracy jest jednak to, aby przypadały na godziny pracy wynikające z obowiązującego kierowcę rozkładu (art. 10 ustawy o czasie pracy kierowców). Odnosząc to do przedstawionego wyżej przykładu, okresem dyspozycji będzie czas od 1400 do 1600, kiedy to kierowca oczekiwał na załadunek pojazdu w zakresie przypadającym na jego godziny pracy wynikające z harmonogramu. Lepszym przykładem jest towarzyszenie pojazdowi transportowanemu pociągiem lub promem, przypadające na godziny pracy wynikające z harmonogramu. W takim przypadku kierowca nie musi bowiem przebywać w pojeździe, aby taki okres pozostawania w gotowości zaliczyć w całości do czasu pracy. Okresy dyspozycji mogą również występować w przypadku oczekiwania na przejściach granicznych, choć w takim przypadku są one przerywane krótkimi okresami prowadzenia pojazdu w miarę posuwania się kolejki, przez co kierowca nie ma możliwości opuszczenia stanowiska pracy ("szoferki" pojazdu).
Ustawodawca przewidział ponadto katalog okresów, które nie są wliczane do czasu pracy kierowców. Wymienia wśród nich dyżury, jeśli kierowca nie wykonywał w ich czasie pracy, nieusprawiedliwione postoje w czasie prowadzenia pojazdu, okresy nieprzerwanych odpoczynków dobowych oraz przerwy w pracy, wynikające ze stosowania systemów przerywanego lub mieszanego.
Istotne różnice w planowaniu czasu pracy kierowców-pracowników, w porównaniu do pozostałych wynikają z instytucji doby pracowniczej. Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy o czasie pracy kierowców, przez dobę pracowniczą należy rozumieć 24 godziny liczone od momentu rozpoczęcia przez kierowcę pracy zgodnie z obowiązującym go rozkładem. Skutkiem obowiązywania tej definicji jest to, że rozpoczynając pracę bezpośrednio po skorzystaniu z odpoczynku dziennego, szczególnie skróconego, kierowca może podjąć jej wykonywanie jeszcze w godzinach zaliczanych do poprzedniej doby, czyli przed upływem 24 godzin od jej rozpoczęcia w poprzedniej dniówce. To z kolei może spowodować przekroczenie normy lub przedłużonego wymiaru w poprzedniej dniówce, które będzie wymagało rekompensaty za pracę w godzinach nadliczbowych. Doba pracownicza może więc narazić przedsiębiorców na dodatkowe koszty pracy, z uwagi na konieczność rekompensaty nadgodzin powstałych w wyniku jej naruszenia.
W przypadku kierowców mniejszych pojazdów oraz wykonujących przewozy wyłączone spod regulacji przepisów międzynarodowych, naruszenie doby pracowniczej może być również kwalifikowane jako wykroczenie przeciwko przepisom o czasie pracy. Taki przypadek wystąpi w przypadku planowania naruszeń doby pracowniczej, czyli rozpoczynania pracy wcześniej, niż miało to miejsce w poprzedniej dniówce. W takim przypadku mandat od inspektora pracy nie zwalnia pracodawcy z obowiązku zapłaty dodatków do wynagrodzenia za godziny pracy podlegające zaliczeniu do poprzednich dób pracowniczych.
Uwaga! Kwalifikacja naruszenia doby pracowniczej jako wykroczenia nie jest możliwa w przypadku kierowców pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony oraz autobusów wykorzystywanych przy przewozach regularnych na trasach powyżej 50 km lub przewozach okazjonalnych. Przepisy rozporządzenia (WE) nr 561/2006 oraz Umowy AETR nie przewidują bowiem instytucji doby pracowniczej, dopuszczając możliwość rozpoczęcia pracy bezpośrednio po skorzystaniu z odpoczynku, również gdy od rozpoczęcia pracy w poprzedniej dniówce nie minęły jeszcze 24 godziny. Z kolei art. 3 ustawy o czasie pracy kierowców przewiduje, że jej przepisy nie naruszają postanowień ww. aktów prawa międzynarodowego. Oznacza to, że w przypadku tych kierowców pracodawca ryzykuje jedynie obowiązkiem rekompensaty powstałych nadgodzin.
I to ryzyko da się jednak wyłączyć, wprowadzając wobec zatrudnionych kierowców indywidualne rozkłady czasu pracy (art. 8 ust. 2 ustawy o czasie pracy kierowców). Mogą one przewidywać różne godziny rozpoczynania i kończenia pracy, a ponowne jej rozpoczęcie w ramach tej samej doby nie stanowi pracy w godzinach nadliczbowych. Wadą indywidualnych rozkładów czasu pracy jest to, że mogą być wprowadzone jedynie w porozumieniu z zakładową organizacją związkową, a gdy w zakładzie nie działają związki zawodowe, z przedstawicielami załogi wyłonionymi w przyjętym w danym zakładzie trybie. Wymóg uregulowania tej kwestii w odrębnym porozumieniu wskazuje jednoznacznie, że nie musi być ono częścią regulaminu pracy, więc nie musi być podawane do wiadomości pracowników z 2-tygodniowym wyprzedzeniem, jak ma to miejsce w przypadku zmian do regulaminu pracy. Jedynym zastrzeżeniem, jakie stawia ustawodawca wobec podmiotów stosujących indywidualne rozkłady czasu pracy jest absolutny zakaz ingerowania w odpoczynki, o których mowa w art. 14 ustawy o czasie pracy kierowców. Jest to jednak oczywiste, skoro indywidualne rozkłady wyłączają stosowanie doby pracowniczej, a nie przepisów regulujących czas pracy, obowiązkowe przerwy i odpoczynki.
Jeśli nie znalazłeś informacji, której szukasz, wejdź do serwisu | ||
www.Czas-Pracy.pl » |
Serwis Głównego Księgowego
Gazeta Podatkowa
Terminarz
20.11.2024 (środa)
16.12.2024 (poniedziałek)
DRUKI
Darmowe druki aktywne
WSKAŹNIKI
Bieżące wskaźniki wraz z archiwum
KALKULATORY
Narzędzia księgowego i kadrowego
PRZEPISY PRAWNE - Prawo pracy
Ustawy, rozporządzenia - teksty ujednolicone
FORUM - Prawo pracy
Forum aktywnych księgowych i kadrowców
|